Wysoko postawiliśmy sobie poprzeczkę
25 października 2018Lubię powiedzenie Winstona Churchilla, że „sukces nigdy nie jest ostateczny, porażka nigdy nie jest totalna, liczy się tylko odwaga”. Wybory raz się wygrywa, raz przegrywa. Tym razem wyborcy zdecydowali się powierzyć odpowiedzialność za region innej formacji, której gratuluję. Wierzę w to, że będziemy mogli dalej, wraz z mieszkańcami, działać dla dobra naszego regionu.
Wybory samorządowe za nami. Poprzedziła je wyjątkowo trudna kampania, podczas której byliśmy nieustannie poddawani brutalnym atakom, a wręcz eksterminacji, ale obroniliśmy się. Dlatego uważam, że Polskiemu Stronnictwu Ludowemu udało się osiągnąć bardzo dobry wynik w województwie świętokrzyskim, za co serdecznie dziękuję wszystkim mieszkańcom, którzy nas poparli.
Nie ukrywam jednak, że nasze aspiracje były wyższe. Wystarczy spojrzeć na Sejmik Województwa Świętokrzyskiego. Cztery lata temu wysoko postawiliśmy sobie w nim porzeczkę, jeśli chodzi o liczbę mandatów. Nie spodziewaliśmy się, że teraz powtórzymy ten sukces, ale liczyliśmy, że choć może trochę niżej, ale uda się zawalczyć o dobry wynik. Stało się inaczej. Głosy, które zdobyło Prawo i Sprawiedliwość przesądziły, że to ono ma samodzielną większość.
Ale Polskie Stronnictwo Ludowe nadal ma swoich przedstawicieli w Sejmiku. Będzie najsilniejszym klubem opozycyjnym. Będziemy dalej działać dla dobra i pomyślności świętokrzyskiej ziemi. Będziemy wspierać przyszły Zarząd w dobrych rzeczach, ale też mocno punktować złe decyzje. Koalicję wykluczamy. Nie wyobrażamy sobie sojuszu z partią antysamorządową, jaką jest PiS.
Wyniki wyborów w Polsce pokazały, że PSL jest trzecią siłą w Polsce samorządowej. To niewątpliwy sukces. Także nasz. Jeszcze raz dziękuję za ostatnie miesiące. To był dla nas ważny czas, który staraliśmy się przepracować jak najbardziej efektywnie. Dziękuję kandydatom, sztabowi wyborczemu, tysiącom osób, które spotkałem na swej samorządowej drodze podczas 12 lat pracy jako marszałek województwa świętokrzyskiego. To relacje z ludźmi dają nam poczucie szczęścia. Wierzę w to, że dalej będziemy mogli, wraz z mieszkańcami, działać dla dobra naszego regionu.