Spotkanie sektora cementowego w Parlamencie Europejskim.

6 listopada 2019

Przedstawiciele firm z tej branży nie przyjechali do Brukseli by stawać na przeszkodzie klimatycznym ambicjom UE, a wręcz przeciwnie, by proponować rozwiązania jak ten sektor może się przyczynić do osiągnięcia zakładanych celów. Silnie obecny w Świętokrzyskiem tak ważny dla  rynku pracy ( ponad tysiąc zatrudnionych), podatkowo dla budżetów  świętokrzyskich wspólnot samorządowych (600 mln z tytułu podatków I opłat), odpowiedzialny społecznie”. WAŻNE! 40% cementu powstającego w Polsce jest produkowane w Świętokrzyskiem. Dziękuję całej branży cementowej z Polski za przyjęcie mojego zaproszenia#inwestycje #PolitykaKlimatyczna #miejscapracy #PolskiCement #EPP

Niezmiernie miło mi było, dzisiaj gościć w Brukseli branżę cementową. Początek kadencji Parlamentu Europejskiego to bardzo dobry moment na dyskusję dotyczącą wyzwań jakie stoją przed całą branżą.

Branża cementowa jest bardzo ważnym elementem gospodarki w Polsce. Warto wspomnieć, że w kraju działa kilkanaście cementowni. W samym Świętokrzyskiem funkcjonują 3 zakłady cementowe o łącznej produkcji około 7 mln ton rocznie, co stanowi ok. 40% produkcji w Polsce. Zakłady te zatrudniają ponad tysiąc osób, a pośrednio przyczyniają się do zatrudnienia kolejnych 6 tysięcy. To co wyróżnia tę branżę, to również fakt, że surowce do produkcji są pozyskiwane lokalnie, a zakłady te w formie różnych podatków i opłat odprowadzają około 600 mln złotych rocznie.

Dyskusja dotyczyła przede wszystkim kwestii związanych z polityką klimatyczną UE. W ubiegłej kadencji PE został przyjęty cały pakiet dotyczący polityki klimatycznej do 2030r. Zmieniona została dyrektywa ETS (Emission Trading System), podjęte zostały decyzje dotyczące redukcji emisji w sektorach poza ETS.  Dziś już wiemy, że nowa przewodnicząca Komisji Europejskiej zamierza podnieść ambicję ograniczania emisji z mniej więcej 45% wynikających z dyrektyw źródłowych do minimum 50% redukcji w 2030r. Podniesienie ambicji samo w sobie nie jest czymś złym, a 50% redukcji jest możliwe do osiągnięcia, jednakże koszty ponoszone przez gospodarkę będą znacznie wyższe niż przy obecnych zobowiązaniach. Trzeba również mieć sprecyzowany plan, gdzie szukać redukcji emisji, tak, by nie ucierpiała na tym gospodarka i poszczególne przedsiębiorstwa.

Warto wspomnieć o fakcie, że branża cementowa sporo zainwestowała w alternatywne źródła paliw i surowców, jakimi są odpady. Wykorzystanie odpadów zarówno przemysłowych (np. żużla wielkopiecowego) jak i komunalnych w procesie produkcyjnym dobrze wpisuje się tworzoną  w Unii Europejskiej gospodarkę o obiegu zamkniętym.